Panele grzewcze cieszą się coraz większą popularnością. W połączeniu z instalacją fotowoltaiczną pozwalają uzyskać niezależność energetyczną. Nowoczesne urządzenia grzewcze są nie tylko energooszczędne, ale także atrakcyjne wizualnie. W zależności od modelu, mogą „wtopić się” w wystrój wnętrza, dzięki czemu są praktycznie niedostrzegalne. Ich wybór jest bardzo duży, a podjęcie decyzji, który z nich wybrać może być trudne. Chcąc ułatwić podjęcie decyzji, dzisiaj odpowiemy na kluczowe pytanie, czy warto kupić panele grzewcze z wbudowanym termostatem?
Do czego służy termostat w panelach grzewczych?
Działanie termostatu w panelach grzewczych polega głównie na utrzymywaniu komfortowych warunków w pomieszczeniu, zgodnych z naszymi upodobaniami oraz zaleceniami. Regulator temperatury pozwala na automatyczne uruchomienie urządzeń grzewczych, jeśli temperatura rzeczywista będzie niższa od wskazanej przez nas. Gdy zaś w pomieszczeniu zrobi się wystarczająco ciepło, wyłączy je.
Co istotne, w przypadku termostatów stosowanych w panelach grzewczych ich działanie jest całkowicie bezgłośne, tak więc nawet nie zauważymy, że urządzenie zostanie uruchomione bądź też wyłączone. Ich stosowanie obniża koszty eksploatacyjne i pozwala zaplanować rozkład ciepła w szczegółach, w zależności od warunków zewnętrznych, czy też rozmieszczenia pomieszczenia. Sprawia, że użytkowanie paneli grzewczych staje się bezobsługowe, bowiem wystarczy raz zaprogramować odpowiednią dla nas temperaturę, a termostat sam będzie włączać lub wyłączać urządzenie, w zależności od warunków wewnątrz pomieszczenia.
Jaki termostat do paneli grzewczych wybrać?
Decydując się na zakup termostatu należy pamiętać, o odpowiednim jego dopasowaniu – mowa tutaj o urządzeniach, które takowego nie mają wbudowanego. W przypadku paneli grzewczych moc instalacji grzewczej nie powinna przekraczać ok. 80 – 85% maksymalnej wartości obciążenia termostatu. Jeżeli tak się stanie, wówczas należy zastosować stycznik bądź jeszcze jeden termostat. Decydując się na zakup paneli grzewczych z wbudowanym czujnikiem temperatury, zostajemy postawieni niejako przed faktem dokonanym i nie mamy możliwości jego wyboru, ponieważ producent zrobił to za nas.
Coraz popularniejszym rozwiązaniem są termostaty z funkcją WiFi, które pozwalają na ich programowanie zdalne, z dowolnego miejsca. Bezprzewodowe sterowanie i programowanie urządzenia to rozwiązanie idealnie dla osób, które cenią niezależność, wygodę i funkcjonalność. Jest pożądane głównie przez wielbicieli nowych technologii, którzy smart home traktują nie tylko jako kolejny gadżet. Termostaty WiFi sprawdzą się nie tylko w przypadku paneli grzewczych, ale także w tradycyjnych grzejnikach.
Czy warto kupić panele grzewcze z wbudowanym termostatem?
Odpowiedź na wyżej postawione pytanie brzmi: „Zdecydowanie NIE”. Nasze panele grzewcze nie mają wbudowanych termostatów, ponieważ jest to rozwiązanie najgorsze z możliwych. Dlaczego?
- Wbudowanie czujnika temperatury w grzejnik mija się z celem, ponieważ taki termostat będzie zbyt szybko odczytywać wzrost temperatury w pomieszczeniu, co z kolei prowadzić będzie do ciągłych przekłamań. W efekcie ogólny koszt jego użytkowania będzie wyższy, a my zapłacimy więcej za prąd.
- Panele grzewcze z wbudowanym termostatem, czyli elementem elektronicznym, prowadzą do jego szybszego przepalenia z uwagi na ciągłą bliskość wysokiej temperatury. W przypadku wystąpienia usterki, koszty jego ewentualnej naprawy pogwarancyjnej będą wyższe. Dodatkowo wiąże się to z koniecznością demontażu i odesłania do naprawy całego urządzenia grzewczego, a nie tylko pojedynczego jego elementu, co w przypadku wystąpienia usterki w okresie grzewczym może powodować dyskomfort cieplny.
- W przypadku zastosowania wielu paneli grzewczych, z wbudowanym termostatem, w jednym pomieszczeniu, należy zmienić ustawienia temperatury na każdym urządzeniu z osobna. Nie ma z tym większego problemu, jeżeli termostaty mają funkcję WiFi, w innym wypadku konieczne jest chodzenie od panelu grzewczego do panelu i jego ręczne programowanie.
- Zdarza się, że panele grzewcze montowane są na suficie. W tym przypadku, wbudowanie czujnika temperatury w urządzenie powoduje ich całkowitą nieprzydatność, ponieważ trudno wyobrazić sobie, aby przy każdej zmianie temperatury stawać na krześle lub drabinie i programować termostat na nowo.
- Wbudowywanie czujnika temperatury wewnątrz urządzenia oznacza, że konsument musi przyjąć taki termostat, jaki przewidział producent i nie ma możliwości samodzielnego jego wyboru. Warto dodać, że mogą one się różnić nie tylko stopniem zaawansowania, ale też ilością dostępnych opcji, w tym coraz bardziej pożądaną funkcją WiFi.
Jako producenci paneli grzewczych rekomendujemy ich zakup bez wbudowanego termostatu, bowiem rozwiązanie takie, mimo że wizualnie nieco lepsze, nie przynosi użytkownikowi żadnych dodatkowych korzyści, a wręcz przeciwnie, skazuje go na szybsze problemy z tytułu, albo przepalania się czujnika, albo kłopotów z regulacją temperatury. W tym pierwszym przypadku wiąże się także z wyższymi kosztami eksploatacyjnymi urządzenia.
Podsumowując, przed zakupem paneli grzewczych z wbudowanym termostatem warto dokładnie przemyśleć decyzję oraz argumenty przemawiające przeciw. Urządzenia grzewcze, niezależnie od tego, jakie by były, mają być funkcjonalne, proste w obsłudze, energooszczędne i wytrzymałe. Nie jest to zakup, który mielibyśmy często wymieniać lub naprawiać. Zazwyczaj bowiem mają nam one służyć przez wiele długich lat. Zachęcamy do zapoznania się z ofertą naszych paneli grzewczych, a także do kontaktu z naszym biurem obsługi klienta. Pomożemy dobrać nie tylko odpowiednie urządzenie, ale także termostat, w zależności od Państwa potrzeb i preferencji.